Witam!

Szanowni Państwo,

W tym wydaniu terraHORSCH po raz kolejny zabierzemy Was w podróż przez różne kontynenty i przedstawimy Państwu rolników z kreatywnymi pomysłami.

Wprawdzie gazety mogą relacjonować i informować o różnych ciekawych wydarzeniach, niemniej jednak wciąż brakuje nam możliwości bezpośredniego udziału w różnych wydarzeniach, w tym prowadzenia samodzielnych obserwacji, wymiany zdań, możliwości postawienia własnego pytania i uzyskania na nie odpowiedzi, a przede wszystkim przeżycia/ doświadczenia czegoś Nowego. W ciągu ostatnich kilku miesięcy mogliśmy osobiście przekonać się, co znaczy nie móc spotykać się twarzą w twarz.
Po ośmiu miesiącach lockdownu wszyscy z niecierpliwością czekają na poluzowanie restrykcji dotyczących możliwości bezpośredniego kontaktu. HORSCH Le Café została ponownie otwarta i wielu pracowników powoli powraca do firmy z „domowej” pracy. Korzystają z okazji, by móc ponownie spotkać się osobiście z kolegami ze swojego oraz innych działów.
Nareszcie znowu rozpoczynają się szkolenia twarzą w twarz, a rolnicy przyjeżdżają na imprezy do Sitzenhof, Landau lub do Kněžmost. Powoli wraca normalne życie.

Wiele nauczyliśmy się przez ten czas. W dynamiczny sposób zaczęliśmy korzystać z mediów cyfrowych i z pewnością w przyszłości znowu się przeorganizujemy. Temat wirusa COVID-19 schodzi na dalszy plan, podczas gdy inne interesujące zagadnienia takie jak klimat, środowisko, zdrowa gleba i rośliny oraz dobrostan zwierząt, zdrowe odżywianie i prawo dotyczące łańcucha dostaw znów wysunęły się na czoło.

Życzę Państwu przyjemności płynącej z czytania najnowszego numeru TerraHorsch oraz dobrych zbiorów.

Cornelia Horsch