Home » WYDANIE 25-2022 » Z Praktyki » Praca najwyższej jakości

Praca najwyższej jakości

Agroprogres Kateřinky s.r.o. to nie tylko przedsiębiorstwo rolnicze, ale również usługodawca z regionu Morawy w Czechach. Wachlarz jego usług jest zróżnicowany, przy czym szczególny nacisk kładzie się tam na produkcję buraków cukrowych.

Wielu stałych klientów obsługiwanych jest na dużym obszarze rozciągającym się od Bogumina do Velké Heraltice. Agroprogres oferuje im pełen zakres usług, poczynając od prostej uprawy gleby i siewu aż po aplikację nawozów mineralnych, mulczowanie, ochronę roślin i żniwa.
Firma tradycyjnie specjalizuje się w uprawie buraków cukrowych. Można to łatwo stwierdzić na pierwszy rzut oka, patrząc na jej wyposażenie maszynowe. Burak cukrowy jest również ważną uprawą na ich własnych polach. Na 735 hektarach gruntów ornych uprawiane są również zboża, rzepak, kukurydza, mak i soja. Szczególnie duża liczba klientów korzysta z programu ochrony roślin jako usługi. Burak cukrowy jest bardzo wrażliwą rośliną uprawną, z którą należy obchodzić się bardzo ostrożnie, zwłaszcza w przypadku stosowania herbicydów. W takiej sytuacji oczekuje się doświadczenia profesjonalisty

Dla klienta tylko to, co najlepsze

„Nie możemy przychodzić do naszych klientów z przestarzałą technologią. Dlatego stale inwestujemy w nowoczesny park maszynowy”, mówi szef firmy, inż. Hynek Valík. W marcu 2018 roku zakupiono opryskiwacz zaczepiany HORSCH Leeb 5 LT, który doskonale odpowiada potrzebom firmy – między innymi ze względu na belkę o szerokości 27 m. Dzięki temu bez problemu wjeżdża w ścieżki technologiczne w zbożu, a także w buraki cukrowe. 
Do siewu buraków cukrowych Agroprogres wykorzystuje specjalny dwunastorzędowy siewnik punktowy o szerokości 5,4 m. Pszenica ozima wysiewana jest siewnikiem pneumatycznym o szerokości 6 m. Jednak nawet tam wybrany rytm ścieżek technologicznych bardzo dobrze współpracuje z opryskiwaczem Leeb 5 LT. Aby nie uszkodzić roślin na brzegach ścieżek, podwozie opryskiwacza wyposażone jest w opony uprawowe o odpowiedniej szerokości i dużej średnicy. 
Dzięki skrętnej osi zawracanie na uwrociu nie uszkadza roślin. Koła sterowane są w trybie automatycznym bez konieczności dodatkowego połączenia z ciągnikiem, przy czym w procesie tym wykorzystywane są informacje z żyroskopu zamontowanego na osi opryskiwacza. „Na HORSCH Leeb 5 LT zdecydowałem się również ze względu na niezrównane prowadzenie belki” — mówi Hynek Valík, podając kolejny argument przemawiający na korzyść tego zakupu.

We właściwym czasie i najlepszej jakości

Jak relacjonuje, HORSCH Leeb 5 LT sprawdza się także przy intensywnym użytkowaniu, przy czym dotyczy to zarówno jego własnych pól, jak i jego usługobiorców. Zlecenia zawsze były realizowane terminowo i na wysokim poziomie. Opryskiwacz jest wyposażony w przełączanie dysz AutoSelect 4-2, a dysze przełączane są automatycznie w zależności od dawki oprysku i prędkości jazdy. W połączeniu z Fendt Vario 720 terminal Topcon z funkcją SectionControl zapewnia automatyczne przełączanie poszczególnych sekcji. 
Zarówno operator, jak i kierownictwo Agroprogres byli w pełni zadowoleni z opryskiwacza pochodzącego z Landau w Niemczech. Mimo to nadal śledzili nowości w zakresie opryskiwaczy. Wynikało to między innymi z ich bliskich kontaktów z ich dealerami z firmy Lukrom, spol. s.r.o. Na targach Agritechnica 2019 firma HORSCH zaprezentowała kolejną innowację PrecisionSpray: nowe przełączanie rozpylaczy oparte na technologii pulsacyjnej. 
I zaraz wiosną 2020 roku Lukrom zaprezentował tę nową technologię w firmie Agroprogres. „Przywiązujemy dużą wagę do tego, by być zawsze na bieżąco i pracować z najnowocześniejszymi technologiami. Dlatego wymieniliśmy nasz dotychczasowy opryskiwacz HORSCH Leeb 5 LT na nowy, który jest już wyposażony w system PrecisionSpray. Powód jest prosty: tradycyjnie używamy nawozów DAM w celu bardzo celowego i zmiennego stosowania. 
System modulacji szerokości impulsu pozwala nam regulować przepływ nawozu. Nawożenie DAM praktykujemy zarówno na własnych gruntach, jak i usługowo. Najczęściej postępujemy tak w przypadku gospodarstw, w których bierzemy na siebie całą pracę od siewu aż do zbioru” – wyjaśnia dyrektor zarządzający powody nowej inwestycji. 
Mapy aplikacyjne utworzone na komputerze w biurze są następnie przesyłane na telefon komórkowy operatora ciągnika, który z kolei przesyła je do terminala w ciągniku. Kierowca tworzy w ten sposób nowe zlecenie i klika w odpowiednie pole, tak by dawka na hektar nie była pryskana równomiernie, ale na podstawie danych z mapy aplikacji. Podczas tej pracy sprzęt elektroniczny rejestruje faktycznie wykorzystaną ilość nawozu. Powstałą dzięki temu nową mapę można przesłać z powrotem do komputera w biurze. 

Zawsze na bieżąco

Pierwszy HORSCH Leeb 5 LT opryskał w ciągu trzech sezonów 25 000 ha i wypryskał kilka milionów litrów cieczy roboczej. I to bez większych problemów. Kwestia zakupu dalszego opryskiwacza została zatem szybko rozwiązana. Nowy HORSCH Leeb 5 LT został dostarczony do Agroprogress Kateřinky w marcu 2021 roku. Podobnie jak poprzedni model, opryskiwacz posiada zbiornik na ciecz roboczą o pojemności 5000 l, zbiornik na czystą wodę o pojemności 500 l, oś amortyzowaną pneumatycznie oraz belkę o szerokości 27 m. 
Jeśli jednak bliżej przyjrzymy się belce, to dostrzeżemy pewną różnicę. Kiedyś dysze były sterowane pneumatycznie, teraz odbywa się to elektronicznie. Nie ma potrzeby przełączania dysz podczas jazdy, gdyż przepływ cieczy sterowany jest pulsacyjnie. Każda dysza może otwierać się i zamykać dwadzieścia razy na sekundę. Główną zaletą modulacji szerokości impulsu jest możliwość utrzymania dokładnej wielkości kropli na całej szerokości belki. 
Nawet jeśli ciągnik z opryskiwaczem omija przeszkodę (np. maszt), można stosunkowo łatwo dostosować ilość pryskanej cieczy. Według Agroprogres system kompensacji krzywej działa znakomicie. 

W ekstremalnych warunkach

W przeciwieństwie do zwykłych prac polowych tradycyjne stosowanie środków ochrony roślin jest bardzo uzależnione od warunków pogodowych. Dzięki HORSCH Leeb 5 LT można pracować w polu nawet przy silniejszym wietrze, a to duża zaleta, jeśli chodzi o pracę usługodawczą. „Przy wietrznej pogodzie możemy pryskać przy zmniejszonym ciśnieniu, zaś widmo kropel pozostaje nadal takie samo na zadanych wartościach – nawet przy zmiennych prędkościach jazdy.  
To wielka zaleta, zwłaszcza przy stosowaniu herbicydów w uprawie buraków cukrowych” – wyjaśnia Hynek Valík. Znoszenie jest minimalne, ponieważ belka może bez problemu pracować na wysokości 30 cm nad uprawą. „A ustawiona wysokość jest rzeczywiście idealnie utrzymywana przez cały czas pracy. Pomimo dużej szerokości roboczej belka zawsze pracuje spokojnie”, potwierdza Hynek Valík, powołując się na swoje doświadczenie z tą maszyną. 
Dysze są rozmieszczone na belce w odstępach co 25 cm, a system SectionControl steruje pracą sekcji o szerokości 50 cm, czyli pracą dwóch dysz. Jeśli operator chce interweniować ręcznie, cała szerokość robocza belki zostaje podzielona na dwanaście wirtualnych sekcji. 

Dzięki reflektorom NightLight mytym automatycznie operator może nawet w ciemności sprawdzać pracę stożków dysz z kabiny ciągnika. To bardzo ważne, ponieważ tylko jedna trzecia oprysków odbywa się w ciągu dnia, a pozostałe w nocy. Dużą zaletą tego rozwiązania jest automatyczne prowadzenie ciągnika po polu przez wspomagany układ kierowniczy Topcon.
Na terminalu kierowca widzi kształt pola, na którym się znajduje oraz obszar, który już opryskał, a także na ile jeszcze hektarów ma roztworu w zbiorniku. Kontrola sekcji automatycznie eliminuje podwójne lub pominięte opryski, a operator może polegać na precyzyjnym prowadzeniu belki. Jeśli nocą konieczne jest uzupełnienie wody i środków ochrony roślin, wtedy pasek świetlny LED na spodzie odchylanej pokrywy okazuje się dużą pomocą.

Prosta obsługa

Szczególnie podczas intensywnego użytkowania intuicyjna obsługa opryskiwacza jest jego dużą zaletą. HORSCH Leeb 5 LT jest sterowany poprzez ISOBUS. Maskę wprowadzania danych w oprysku można wywołać za pomocą ikony umieszczonej na monitorze terminala. Można tam ustawić lub wybrać odpowiednie funkcje (ssanie, mieszanie lub oprysk itp.), a te szczególnie ważne przypisać do joysticka traktora jako przyciski funkcyjne.
W ten sposób operator ma przypisane do dwóch klawiszy sterowanie osią skrętną opryskiwacza. W razie potrzeby duże koła można obracać w dowolnym momencie, nawet gdy opryskiwacz stoi. Kolejnym warunkiem udanej pracy usługodawczej jest prawidłowo działający system czyszczenia opryskiwacza. Aby to zagwarantować, HORSCH Leeb 5 LT został wyposażony w system czyszczenia CCS Pro.
Żądany program czyszczenia można uruchomić, naciskając przycisk w kabinie ciągnika. Wtedy włączane jest ciągłe czyszczenie wnętrza zbiornika i belki polowej. Płukanie i czyszczenie odbywa się automatycznie. Według Hynka Valíka system czyszczenia działa idealnie: „Ani w starym, ani w nowym opryskiwaczu nie zdarzyło mi się, by w opryskiwaczu pozostawały resztki oprysku”, dodaje nasz rozmówca.
Wiosną tego roku firma Agroprogres Kateřinky testowała oprysk pasmowy herbicydami totalnymi na uprawie koniczyny szkarłatnej. W pasmach w odległości 75 cm uprawiano i nawożono glebę pasowo, po czym wysiewano kukurydzę. Koniczyna krwista w przestrzeniach międzyrzędowych wiązała azot atmosferyczny.
Również jeśli chodzi o wydajność powierzchniową, Agroprogres jest bardzo zadowolony z pracy Leeb 5 LT. Przy wydłużonej zmianie roboczej Leeb 5 LT pryska 150 ha; czynnikiem ograniczającym są długie jazdy po drogach publicznych. Gdyby pola były bliżej siebie, w ciągu jednego dnia byłby możliwy oprysk nawet 200 ha.

Odpowiedź na duże ilości słomy

Agroprogres Kateřinky już drugi rok uprawia swoje pola bezpłużnie. Kultywator HORSCH Terrano 6 FM oraz kultywator do rozluźniania warstwy podpłużnej Tiger 4 MT to kluczowe maszyny do uprawy podstawowej. Sprawdziły się one również w jego pracy usługodawczej. Szczególnie Tiger 4 MT jest wielkim atutem tego gospodarstwa, ponieważ może wprowadzać do gleby nawet duże ilości resztek pożniwnych.
W tym roku pracownicy firmy testowali nowy siewnik punktowy HORSCH Maestro 12.45 CX (12 rzędów w rozstawie 45 cm) z nawożeniem pod korzeń do siewu buraków cukrowych. Dzięki dużemu centralnemu zbiornikowi na nawóz osiągnięto tą maszyną dużą wydajność powierzchniową. Kolejną zaletą w porównaniu ze „specjalnym” siewnikiem do buraków jest to, że można nim bez problemu wysiewać nawet przy dużej ilości resztek pożniwnych.
Maszyna bardzo dobrze poradziła sobie w tych warunkach. Dokładność i jakość odkładania nasion były na bardzo wysokim poziomie. Z 200 ha zasianych buraków zebrano w tym roku 76 ton z hektara.