Home » WYDANIE 25-2022 » Aktualności » Fortis AS – nowy uniwersalny kultywator

Fortis AS – nowy uniwersalny kultywator

Wraz z Fortis AS HORSCH przedstawia nową generację kultywatorów uniwersalnych, poszerzając w ten sposób portfolio swoich produktów w dziedzinie uprawy gleby. Seria Fortis jest obecnie dostępna w szerokościach roboczych wynoszących 6 m i 7 m, ale w przyszłości planowane są dalsze szerokości robocze od 6 do 9 metrów.

W ostatnich latach wzrosła moc standardowych ciągników – w niektórych przypadkach z 350 KM na 450 do 500 KM. Aby odpowiedzieć na zmieniające się wymagania klientów dotyczące uniwersalnego kultywatora, firma HORSCH opracowała kultywatory Fortis 6 i 7 AS. Są one dostosowane do zwiększonej mocy ciągnika i oferują większą elastyczność pod względem głębokości roboczej i opcji regulacji. Fortis 6 AS o szerokości roboczej 6 m przeznaczony jest do ciągników o mocy do 550 KM, natomiast Fortis 7 AS o szerokości roboczej 7 m do ciągników o mocy min. 350 i max. 600 KM. Dzięki głębokości roboczej wynoszącej od 4,0 cm do 30 cm Fortis 6 i 7 AS idealnie nadają się zarówno do płytkich i całopowierzchniowych cięć, jak i do głębokiego spulchniania i podstawowej uprawy gleby.

Przy konstrukcji wałów priorytetem jest elastyczność. Dzięki temu klient może nie tylko wybrać typ wału, ale także zdecydować, czy wał ma być sztywno połączony z ramą czy też wstępnie naprężany hydraulicznie. W wariancie naprężonym część ciężaru może zostać przeniesiona z przedniego wału ugniatającego na tylny, co pozwala uniknąć zapadania się na glebach lekkich. Prawdziwy wzrost efektywności zapewnia kombinacja wałów łączących głębokie zagęszczanie z płytkim wykończeniem.
Aby zapewnić równomierne wyrównanie na tak dużym obszarze roboczym, został wydłużony trzon zębów czwartej belki. W efekcie tego przed talerzami wyrównującymi zawsze znajduje się wystarczająca ilość luźnej gleby, co pozwala klientom na osiągnięcie optymalnego rezultatu. Rozstaw zębów wynoszący 27 cm jest idealny do płytkiej uprawy gleby i podcinania całej powierzchni we wszystkich warunkach roboczych, przy czym uwzględnia również oczekiwania dotyczące łatwości uciągu przy głębokiej uprawie podstawowej.
Aby Fortis idealnie dopasował się do powierzchni pola, rolnik może wybierać pomiędzy pojedynczymi lub podwójnymi przednimi kołami podporowymi. W zależności od miejsca i warunków wymagania względem maszyny mogą się znacznie różnić. Obejmują one zarówno zwykłe prowadzenie na głębokości, jak i dokładne utrzymanie głębokości roboczej – aż po wspieranie maszyny na dużych głębokościach roboczych.
Głębokość można regulować za pomocą wypróbowanego i przetestowanego systemu klipsów aluminiowych lub w pełni hydraulicznie z kabiny. Podobnie jak prawie wszystkie modele kultywatorów, Fortis ma również zintegrowany wzmacniacz trakcji, który przenosi do 1,2 t na tylną oś ciągnika, przez co skutecznie zapobiega poślizgowi.

Oto, co nasi klienci mówią o nowym Fortis:

Francja

Yann Geoffroy i jego syn Viktor prowadzą gospodarstwo w departamencie Charente-Maritime i od lata 2022 roku pracują kultywatorem Fortis. Maszyna zrobiła już ponad 700 ha, przygotowując do siewu pszenicę, rzepak i jęczmień.
„Od 15 lat mamy dwa Terrano 8 FX, które nadal pracują. W tamtym czasie, dzięki tej maszynie, dokonaliśmy ogromnego skoku naprzód w uprawie: na naszym gospodarstwie uprawia ona jedynie wierzchnią warstwę gleby, pomaga również poprawić jej strukturę, w tym nawet po śladach opon i na uwrociach. Dzięki kształtowi zębów Terrano 8 FX gleba przepływa przez maszynę i można pracować z dużą prędkością. Gleba jest dobrze rozprowadzana dzięki niesymetrycznym piórom odkładającym.

Fortis AS łączy w sobie wszystkie zalety Terrano 8 FX i ma jeszcze więcej atutów. Dzięki 4-belkowej konstrukcji możliwe jest umieszczenie większej liczby zębów na metr (odległość między śladami zębów wynosi 27 cm zamiast, jak wcześniej, 31 cm), przy czym pozostaje wystarczająco duży prześwit dla dużych ilości resztek pożniwnych.
Również koła są zintegrowane w ramie. Zapewnia to większą stabilność, tak że nic nie wystaje ponad ramę. Duże wrażenie zrobiło na nas to, że koła są przeznaczone wyłącznie do transportu drogowego. Inaczej było w przypadku Terrano 8 FX.
Podwójny wał to znaczący postęp w porównaniu do prostego wału RollFlex. RollFlex ma bardzo wąski rozstaw pierścieni i produkuje sporo gleby drobnogruzełkowatej, ale niestety zapycha się w mokrych warunkach. Podwójny wał kultywatora Fortis produkuje nieco większe grudki, co jednak można łatwo zrekompensować podczas siewu lub przejazdem innym narzędziem. To prawdziwa zaleta na uwrociu, ponieważ pozwala uniknąć ubijania gleby podczas zawracania bezpośrednio na wale. Dodatkowo podwójny wał stabilizuje maszynę na pochyłościach i zapobiega bocznemu przesuwaniu się.
Maszyna jest bardziej masywna, ale także cięższa. Potrzeba ciągnika Fendt 942 z oponami 900 – z dobrym balastem z przodu, ponieważ wymagana jest dobra trakcja. Pracujemy z prędkością 12,5 km/h. Fortis potrzebuje od 80% do 100% mocy ciągnika. To zależy od gleby, na której pracujemy i stopnia jej zagęszczenia. Mamy dużo średnich gleb gliniasto-wapiennych, nieliczne iły pyłowe oraz gleby gliniaste.
Przednie koła prowadzące na głębokości są duże i pomagają utrzymać maszynę na właściwym torze. Zauważyliśmy jednak mały mankament: przy podnoszeniu maszyny na uwrociu traci się dużo czasu. Trzeba czekać prawie dwa razy dłużej, zanim maszyna zostanie podniesiona, ponieważ koła potrzebują całej mocy hydraulicznej. Jest to szczegół techniczny, który naszym zdaniem zostanie szybko rozwiązany”.

Rumunia

Stefan Lehr pracuje w gospodarstwie SC Agrifarm S.R.L. w Dolj w południowej Rumunii. Tutejsze gleby to głównie czarnoziemy piaszczysto-gliniaste z 2% próchnicą. Region ten charakteryzuje się stosunkowo długimi okresami suszy. Czasami mijają nawet trzy miesiące bez deszczu, natomiast lata są bardzo gorące – z temperaturami dochodzącymi do 42°C, a zimy raczej łagodne z temperaturami dochodzącymi do -15°C.
Powierzchnia gospodarstwa wynosi ok. 3420 ha, przy czym około 95% upraw odbywa się bezpłużnie. Na największym obszarze o powierzchni 1240 ha uprawiana jest pszenica ozima, na 680 ha słonecznik, na 580 ha rzepak ozimy, a na 540 ha jęczmień ozimy. Na pozostałym obszarze uprawia się ciecierzycę, gorczycę, warzywa, owoce itp.
„Z powodu uszkodzenia naszego Terrano 6 MT mogliśmy tej jesieni między 25.09.2022 aż do 05.11.2022 przetestować kultywator HORSCH Fortis 7 AS. Kultywator został wyposażony w wał SteelFlex, redlice z węglików spiekanych HM Plus o szerokości 80 mm, mechaniczną regulację głębokości za pomocą klipsów oraz podwójne koła kopiujące. Natomiast usunęliśmy zamontowane skrzydełka z zębów TerraGrip, ponieważ chcieliśmy uzyskać głębokość roboczą większą niż 25 cm.
Fortis 7 AS był ciągnięty przez Challenger MT 865 E na gąsienicach lub Quadtrac 9380 z prędkością od 8 do 13 km/h. Ze względu na to, że mieliśmy wcześniej obfite opady deszczu, na polach był ponadprzeciętny porost roślin – traw, samosiewów zboża i słoneczników, a także łobody, szarłatu i psianki. Głębokość robocza we wszystkich pracach wynosiła około 28 cm. W sumie uprawiliśmy jesienią ponad 1300 hektarów za pomocą Fortis 7 AS. Zmiana redlicy nie była konieczna. Maszyna uprawiła wcześniej 3000 ha i na końcu sezonu przepracowała dobre 4500 ha.

To, co nam się szczególnie podoba w HORSCH Fortis 7 AS, to solidna konstrukcja i najnowsza generacja zębów TerraGrip, ponieważ nowe sprężyny wykazują znacznie mniejsze zużycie. Byliśmy jednak również pod wrażeniem łatwej regulacji głębokości roboczej za pomocą dobrze znanego systemu klipsów na przednich kołach podporowych i pierścieniowym wale ugniatającym. W tym przypadku nie zależy nam na rozwiązaniu hydraulicznym. Także zawracanie na kołach jezdnych zamiast na wałach ugniatających ma dla nas wiele zalet.
Dzięki swojej konstrukcji HORSCH Fortis 7 AS porusza się na podwójnych kołach podporowych umieszczonych z przodu i na wale SteelFlex z tyłu jak przyczepa za ciągnikiem. W efekcie tego dość długi kultywator doskonale dopasowuje się do nierównej powierzchni i gwarantuje równomierną głębokość roboczą. Kolejnym jego atutem/zaletą jest „pozycja parkowania” podwozia w pozycji transportowej.
Punkty mocowania przymocowane do ramy zapobiegają kontaktowi zębów z podłożem, przez co się one nie łamią. Kolejną zaletą jest duży wspornik postojowy z korbą ręczną i mocnym uchem kulowym dla sworznia holowniczego. Nie zastosowaliśmy zintegrowanego wzmacniacza trakcji, ale z pewnością jest to pozytywna cecha tej maszyny. Tak samo nie korzystaliśmy z HorschConnect, ponieważ nasze ciągniki nie miały dostępnego odpowiedniego gniazda.
Jednak pomimo tak wielu plusów tego rozwiązania zauważyliśmy też kilka słabych punktów. Z jednej strony podwozie i rama w pozycji roboczej są tak ciasno zabudowane, że podczas pracy kultywatora podwozie ociera się o ramę. Z drugiej strony przewody cylindrów podwozia w ramie środkowej ocierają się w niektórych punktach, co może spowodować pęknięcie przewodów. Omówiliśmy już oba te słabe punkty z konstruktorami, tak że zostaną one szybko zmienione.
Wzmocniony zostanie również drążek na klipsy na wale ugniatającym, ponieważ obecny jest za słaby na taką wagę. Dwukrotnie się łamał, dlatego mocno go zespawaliśmy (nie zamierzaliśmy zmieniać głębokości roboczej). Wysoko położony środek ciężkości maszyny podczas transportu drogowego wymagał przyzwyczajenia. Na zębach TerraGrip pękły dwa łączniki sprężyn, co było spowodowane pęcherzykami powietrza w odlewanych elementach. Poza tym zęby i słupice przekonały nas do siebie swoją stabilnością.
Zabrakło nam również ograniczenia głębokości kultywatora przez podwozie. Jesteśmy bowiem przyzwyczajeni do tego, że do tworzenia „zimowej bruzdy” używamy naszego HORSCH Terrano 6 MT bez wału ugniatającego. Uzyskana w ten sposób „otwarta bruzda” lepiej zbiera w bruzdach wilgoć zimową i stwarza w nich lepszy mikroklimat na wiosnę. Ponadto na suchych grzbietach ziemi można wcześniej wjechać na pole. Pęknięcie piasty osi w wale Flex nie przerwało pracy, ponieważ bez niego kultywator mógł dalej pracować bez ograniczeń.
Instalacja nowej zastępczej piasty przebiegło bezproblemowo i zostało zakończone w ciągu 30 minut.
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku pracy Fortis 7 AS. Fortis 7 AS to przemyślana maszyna do płytkiej i głębokiej uprawy gleby. Mocowanie, rozmieszczenie zębów i cała konstrukcja narzędzia zapewniają stałą głębokość roboczą i umożliwiają dobre wymieszanie gleby”.