Home » Wydanie 18-2019 » Ze świata » Best of SIMA 2019

Best of SIMA 2019

Międzynarodowe Targi Maszyn i Urządzeń dla Hodowli i Rolnictwa SIMA 2019

Pod koniec lutego 2019 r. w Paryżu odbyły się Międzynarodowe Targi Maszyn i Urządzeń dla Hodowli i Rolnictwa –SIMA. Dla wszystkich, którzy nie mogli tam być, zamieszczamy poniżej relację z najważniejszych wydarzeń. ​​​​​​​

HORSCHA. Po raz pierwszy miała miejsce taka sytuacja, że minister kraju odwiedził na targach konkretnego producenta. Cornelia Horsch i jej brat Robert Dorsemagen, dyrektor HORSCH France, rozmawiali z nim o sytuacji panującej w rolnictwie, patrząc na to z punktu widzenia producentów i rolników.
Praca rolników zależy od czynników naturalnych i od tego, jak podchodzą oni do wyzwań, jakie stawia im natura, czyli od tego, jakie wymagania lub jakie granice stawiają sami sobie, jeśli chodzi np. o środki ochrony roślin. Nie zawsze jest to łatwe. Istnieją jednak rozwiązania techniczne, takie jak opatentowany system prowadzenia belki HORSCH BoomControl, który został bardziej szczegółowo wyjaśniony ministrowi w trakcie rozmowy. Cornelia Horsch zwierzyła mu się z tego, że innowacje w rolnictwie nie są dostrzegane i doceniane przez społeczeństwo, choć ostatecznie to właśnie z troski o nie wdrożono w życie wiele z nich.

 

Stoisko odwiedziło również 80 rosyjskich i 50 belgijskich rolników, szukających na nim nowości dla swoich rynków. Przyjazd rosyjskich i belgijskich rolników oraz wykłady zostały zorganizowane przez rosyjskich dealerów pod kierownictwem Viktora Lorenza, kierownika sprzedaży HORSCH Rus i HORSCH Belgium.

BeApi, francuska firma konsultingowa specjalizująca się w precyzyjnym rolnictwie odwiedziła stoisko HORSCHA  z około 100 francuskimi rolnikami i pracownikami spółdzielni, którzy są wspierani w swojej pracy przez firmę Defisol, opracowującą mapy fragmentaryczne pól pozwalające dostosować nawozy i ilości materiału siewnego odpowiednio do potrzeb gospodarstwa.

Na krótko przed głębszym omówieniem tego zagadnienia, pracownik HORSCHA, Etienne de Saint-Laumer, poruszył problem, o którym zbyt często się zapomina, pytając: „Jaki sens ma dostosowywanie dawki nawozu, jeśli nasiona są złej jakości? Jeśli materiał siewny jest czysty, jednorodny i ma dobrą zdolność kiełkowania, to rośliny mogą lepiej i bardziej równomiernie wzrastać, a łany zamykają się szybciej”. Odpowiadając na to retoryczne pytanie, Etienne de Saint-Laumer, że, należałoby najpierw wrócić do podstaw zawodu rolnika, zanim przejdziemy do wprowadzania kompleksowych rozwiązań, które często nie przynoszą wystarczającego dochodu!

Następnie szczegółowo opisał doświadczenia, jakie HORSCH przeprowadził w dziedzinie Precision Farming, mówiąc: „SingularSystem umożliwia zmniejszenie ilości ziaren na m², a mimo tego uzyskuje się jednolite zamknięcie łanu. Dzięki podwójnym zbiornikom umieszczonym w Avatarze, Sprinterze, Expressie, Maestro i w Pronto można dopasować równoczesny wysiew kultury i międzyplonu. System AutoSelect opryskiwaczy HORSCH Leeb umożliwia automatyczne regulowanie dawki aplikacji. Z kolei w siewniku Maestro AutoForce kontroluje siłę nacisku na elementy siewne. Obojętnie, czy na glebach kamienistych, czy też lekkich – podstawą jednorodnego wzrostu kukurydzy jest jednolita głębokość siewu na całym polu”.

I chociaż liczba odwiedzających SIMA była w tym roku niższa niż w 2017, to wymiana zdań i rozmowy toczące się na stoisku HORSCHA utrzymały się na dobrze znanym wysokim poziomie. Podczas targów HORSCH przedstawił bogactwo rozwiązań stworzonych pod kątem potrzeb każdego indywidualnego rolnika, na co wskazuje duża ilość maszyn wystawowych. Wśród 15 maszyn HORSCHA znalazły się m.in.: opryskiwacz HORSCH Leeb AX, Tiger MT z nowym podwoziem pistoletowym i wałem RollPack oraz Pronto NT z nową żmijką do napełniania podwójnego zbiornika.

Spotkanie dilerów z okazji 20-lecia

Z okazji SIMA 25 lutego br. HORSCH France zorganizował tradycyjne spotkanie wszystkich francuskich i belgijskich dealerów oraz zespołu HORSCH France z rodziną Horsch w Paryżu. 

170 osób świętowało 20-lecie francuskiej spółki zależnej. W dużej mierze o sukcesie firmy zadecydowało niesłabnące wraz z upływem czasu zaangażowanie dealerów.

Spotkanie było znakomitą okazją do tego, by podziękować obecnym partnerom sprzedaży. Głównymi mówcami byli Robert Dorsemagen oraz Michael i Philipp Horschowie. Obaj bracia przybliżyli gościom kierunek, który HORSCH obierze w nadchodzących latach: „Już od 50 lat jako rolnicy i przedsiębiorcy żywimy głębokie przekonanie o tym, że zdrowie gleby powinno być podstawą wszelkich działań rolniczych. Na początku, gdy o tym mówiliśmy, nazywano nas szaleńcami! 
W ciągu kolejnych 50 lat zamierzamy skupić się na zdrowiu człowieka. Z tym wyzwaniem chcemy się dziś zmierzyć”.
Na koniec odbyła się uroczysta kolacja, przy której było wystarczająco dużo czasu na dyskusje oraz wymianę doświadczeń między praktykami.

Pytania od użytkowników Internetu

Na targach SIMA Michael Horsch odpowiadał również na żywo na pytania stawiane mu przez użytkowników Facebooka.
Jedno z nich brzmiało: „Od czasu do czasu mówi Pan o rolnictwie hybrydowym. Jak wygląda droga między uprawą BIO a konwencjonalną?”. Michael Horsch odpowiedział: „Oczywiste jest, że bio jest niszą. Nie możemy również zapominać, że ten rynek stale rośnie. W niedalekiej przyszłości od 10 do 20% produkcji może pochodzić z certyfikowanych gospodarstw ekologicznych. Wiemy również, że konwencjonalne rolnictwo osiągnęło swoje granice. Odporność chwastów na herbicydy i występowanie chorób nie może być rozwiązane za pomocą środków chemicznych. Pozostałości środków ochrony roślin w naszej żywności lub w niektórych regionach oraz wąskie płodozmiany to kolejne przykłady świadczące o konieczności zmiany dotychczasowego sposobu myślenia. 
Odważmy się na analizę przyszłych dziesięciu lat: jeśli Bio ma 20% udziału w rynku, 80% pozostaje dla reszty produkcji, która musi być dostępna w wystarczających ilościach i po przystępnych cenach. My, inni rolnicy, będziemy musieli zmniejszyć ilość stosowanych środków. Oznacza to mniej aktywnego materiału i mniejsze ilości oprysków, a tym samym coraz precyzyjniejsze metody dozowania.
Musimy również zrozumieć kierunek, w którym podąża Bio, tak jak na przykład mechaniczne pielenie zbóż, co częściowo może zastąpić herbicydy.
Rolnictwo hybrydowe to połączenie najlepszych rozwiązań przejętych z rolnictwa konwencjonalnego z ekologicznym”. 

Kolejne pytanie brzmiało: „Czy Francja jest wzorowym przykładem rolnictwa zachowawczego? Czy HORSCH zaoferuje kiedyś maszyny do wpracowania zielonego nawozu?”. Michael Horsch odpowiedział: „Moim zdaniem w tej chwili Francuzi są najbardziej innowacyjni, bo ci, co sieją bezpośrednio, ci, którzy sieją międzyplony, już – według mnie – uprawiają rolnictwo hybrydowe. Zjawisko to jest co prawda zauważalne w całej Europie, ale szczególnie mocno we Francji. Dlatego Francja jest tak ważna dla HORSCHA.
Jeśli chodzi o nawozy organiczne, to w naszym przedsiębiorstwie leżącym w Republice Czeskiej szukamy aktualnie odpowiedzi na pytanie: „jak dowartościować nawozy organiczne?”. Celem naszych badań jest uzyskanie potwierdzenia, że składniki odżywcze znajdujące się w tych nawozach są łatwo dostępne dla rośliny i że ich wymywanie jest ograniczone do minimum. Mogą to być trociny, odpady z terenów zielonych lub nawet słoma. Używając mniejszych ilości nawozów (8 t/ha), które są jednak dobrze wymieszane z glebą, uzyskuje się niezwykle wydajny system. W uprawie hybrydowej kompost mieszany jest z nawozem mineralnym po to, by dostarczyć roślinie azotu, który nie zostanie wypłukany. Gnojowica, która jest tak ważna w naszych gospodarstwach, jest problemem, bo ma w sobie dużo wody, przez co posiada zbyt duży ciężar dla naszych maszyn i pól. Trzeba by ją przeobrazić, ale do tego brakuje nam na dzisiaj wiedzy”.

Nowe pytania

Philipp Horsch, dyrektor zarządzający HORSCH Maschinen GmbH, zapowiedział w jednym z wywiadów nową rodzinę urządzeń.

"Czy może nam Pan powiedzieć coś więcej o nowych produktach HORSCH?”.
Philipp Horsch: „Kiedy 50 lat temu nasza rodzina zaczęła zdobywać pozycję w rolnictwie, już wówczas zwracaliśmy szczególną uwagę na zdrowie gleby. Od lat pracujemy nad mechanicznym zwalczaniem chwastów, szczególnie w AgroVation, jednym z naszych czeskich zakładów. Nowa gama produktów  opielaczy i zgrzebeł będzie dostosowana do potrzeb „rolnictwa hybrydowego”. Naszym celem jest zaoferowanie prostych narzędzi – bez elektroniki, czysto mechanicznych i zgodnych z mottem HORSCHA: „szybciej, łatwiej, pewniej”. Proszę przyjechać na Agritechnikę i zobaczyć ten nowy sprzęt.

„Jak postrzega Pan rozwój biogazu we Francji?”
Philipp Horsch: „Chociaż we Francji biogaz jest wciąż jeszcze w powijakach, to z pewnością szybko się rozwinie. Aby móc odpowiednio szybko reagować, konieczne jest zintegrowanie aplikacji nawozu z narzędziami do uprawy gleby lub z siewem międzyplonów energetycznych. Nasze siewniki już dziś spełniają te kryteria.
Na francuskim rynku chcemy zaoferować maszyny, które mogą wysiewać kukurydzę jako międzyplon zaraz po wysiewie żyta na kiszonkę z całych roślin. Nasz siewnik Maestro może to zrobić już teraz. Jest on wyposażony w hydrauliczny system kontroli ciśnienia, który można regulować bezpośrednio z kabiny. Zespół siewny Maestro ma wytrzymałe osie i łożyska. Gwiazdy oczyszczające łoże siewne można umieścić tuż przed elementami siewnymi, aby zasiać kukurydzę jako międzyplon po życie.

 

 

Liczby i fakty

  • 17 grup było obecnych na wykładach HORSCHA poświęconych modulacji, precyzyjnej ochronie roślin i siewowi bezpośredniemu.
  • Rozdano ponad 13 000 prospektów.
  • 3 pracowników wydało około 4000 napojów w czasie targów.
  • 15 dziennikarzy wzięło udział w konferencji prasowej.
  • W porównaniu z poprzednimi targami SIMA zostało sprzedanych 25% więcej artykułów reklamowych.